Postscriptum.

Odkąd poznałam P., żyłam pod ogromną presją, w nieustannym duchowym i emocjonalnym napięciu. Codziennie, godzina za godziną – aż do obłędu.

„Powiedz mi, kim Ty właściwie jesteś?! Moim mężem czy kapłanem? A ja, kim ja jestem? Twoją żoną czy kochanką księdza?! Bo sama już nie wiem…” – krzyczałam na niego jeszcze niedawno, tak naprawdę pragnąc tylko, żeby mnie wziął w ramiona, przytulił i pocieszył. Byłam już na skraju wytrzymałości nerwowej.

 

A teraz wypełnia mnie taki spokój wewnętrzny, że aż sama w to nie wierzę. Co to jednak znaczy jedna porządna SPOWIEDŹ 🙂 – wreszcie mogłam powiedzieć całą prawdę komuś innemu niż sam P. I, ku mojemu ogromnemu zdziwieniu, nie zostałam potępiona, ale raczej…utwierdzona w w miłości. (Niech Bóg błogosławi temu dobremu, mądremu księdzu!)

 

I właśnie dlatego zdecydowałam się na „upublicznienie” na blogu  niektórych moich notatek z rekolekcji – aby móc do nich wracać, ilekroć będzie mi ciężko. Bo nie wiem, kiedy (i czy w ogóle jeszcze kiedykolwiek?) uda mi się znów otrzymać rozgrzeszenie. Przypuszczam, że ta spowiedź będzie mi musiała wystarczyć na bardzo, bardzo długo…

 

No, cóż – Pan Bóg nie zawsze daje ludziom takie „cukierki.” Ale dobrze, że w ogóle daje. 🙂

3 odpowiedzi na “Postscriptum.”

  1. Najwyraźniej musiałaś, postanowić poprawę ,skoro kapłan dał Ci rozgrzeszenie.Ale jeśli świadomie skłamałaś, że postanawiasz poprawę aby dostać rozgrzeszenie to Twój Sakrament Pokuty jest nie ważny.I rozumię że następna Twoja Spowiedź będzie, gdy związek Wasz się rozpadnie lub na łożu śmierci, jeśli Opatrzność Boża pozwoli Ci na żal doskonały.Czego Ci życzę!

  2. Dobrze znam to uczucie ulgi, zrzucenia ciężarów – działania Bożej łaski:) Jezus potrafi przytulać utrudzone serducha.
    Zawsze jedank uważam, że taka spowiedź, jaka ma aktualnie miejsce, jest mi na dany moment potrzebna dla mojego duchowego rozwoju.

    1. Zawsze wierzyłam w to samo, Lauro. Z czasem nauczyłam się nawet nie „panikować” po zmianie spowiednika – bo przekonałam się, że Bóg daje nam również właściwych LUDZI na określony czas w życiu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *