Czułe słówka.

Wydawało mi się zawsze, że z racji moich licznych kontaktów z mężczyznami jestem w tej materii ogromnie doświadczona. 🙂

 

Myliłam się. Nic nie wiedziałam. Nic. Ani o mężczyznach, ani o miłości, ani o seksie… Uśmiecham się teraz do siebie, bo mi się znowu przypomniała wizja mojego charyzmatycznego spowiednika – mała dziewczynka na maminych szpilkach. Tak, właśnie.

 

Nie wiedziałam, jacy potrafią być mężczyźni. Zwłaszcza zakochani mężczyźni. Przecież żaden mnie dotąd jeszcze nie kochał. Nie szalał za mną tak, jak szaleje P. Nie dzwonił co godzinę po to tylko, żeby mi powiedzieć, że mnie kocha… Kocha mnie! Kocha! Kocha! Nie rozumiem, jak może mnie kochać? Daje mi tyle czułości, że się w niej roztapiam. A w jego cieple – ojej, jakie to banalne, co piszę! 🙂 – kaleka dziewczynka rozkwita jak kwiatuszek.

 

Na który nikt by nie zwrócił uwagi. Ale on zwrócił. I wystarczy.

 

Wziął mnie za rękę i pociągnął za sobą – a ja pobiegłam za nim z radością dziecka, biegnącego po łące. I poszłabym za nim wszędzie, z zamkniętymi oczami – do piekła czy do papieża…

 

Bo kiedy mam Ciebie, kochanie, mam wszystko. Cały świat.

 

5 odpowiedzi na “Czułe słówka.”

  1. nie wiem jak moglas byc animatorka oazy i nalezec do tylu wspolnot!!!!!!!!!! przeciex to szatanskie co piszesz glupie zalosne grzeszne

    1. Ktosiu, wszyscy jesteśmy grzesznikami…A jeszcze w oazie uczono mnie, że tylko ktoś gorszy gorszy się grzechami swoich bilźnich. I życzę Ci, aby Ciebie nigdy nie spotkała taka miłość i takie cierpienie, jakie są moim udziałem. Bo jeżeli grzeszę – to i zarazem pokutuję. I będę pokutować całe życie. Ty możesz popełnić dowolną zbrodnię, zabić kogoś – a w konfesjonale czeka Cię rozgrzeszenie. Mnie nie… Nie dosyć Ci na tym, siostrzyczko?

      1. nie zgodze sie z toba. Ktos kto sie gorszy grzechami innych jest wlasnie dobrym czlowiekiem a przynajmniej tak uwaza wiekszosc osob ktorzy mnie znaja. Myslisz ze skoro jest grzech i pokuta to nam pozwala grzeszyc? do tego swiadomie?!NIE Nie moja wina ze chcialabym zeby ludzie nie grzeszyli i chcialabym aby wszyscy ludzie byli dobrzy. Nie mowie ze nie mam grzechow. owszem mam zdaje sobie z tego sprawe ale nie grzesze swiadomie. a ty chyba wiesz ze grzeszysz swiadomie skoro nadal jestes w zwiazku z ksiedzem…

  2. aha i jeszcze jedno sama milosc w sobie nie jest grzechem ale seks z ksiedzem? dziewczyno zastanow sie co robisz:p ja tez bylam na oazie i tam mnie uczono zeby zachowac czystosc do nocy poslubnej.!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *