Z autentycznej ulotki reklamowej jednego z liceów:
„Opiece nauczycieli i wychowawców naszej Szkoły powierza swoje dzieci wielu sławnych ludzi – polityków, generałów, biskupów...”
Jest to dobry przykład na to, że najlepsze dowcipy pisze czasem samo życie…
Piękne:)
Ale pewnie chodzi o biskupów ewangelickich?
Taka myśl również przeszła mi przez głowę…:)